
MAKAYA McCRAVEN – In These Times
XL Recordings (2022)
Najnowszy album Maka McCravern to jazz – ładny, miły,przyjemny, trzymający się schematów. Jednak w żadnym wypadku zarzutem to nie jest, albowiem słucha się tego wybitnie dobrze. Makaya McCraven to człowiek orkiestra grający na perkusji, sitarze, syntezatorach, wibrafonie, organach, wurlitzerze. Jednak świat jego dźwięków poszerza swoista śmietanka chicagowskiej scen jazzowej jak choćby kontrabasista Junius Paul, gitarzysta Jeff Parker, harfistka Brandee Younger, wiolonczelistka Marta Sofia Honer. Mało tego artyzm każdego z muzyków na płycie słuchać, jednak jest on podporządkowany albumowej idei muzyki mieszczącej się w rejonach lounge jazzowch. Pętle, sample, bujające struktury rytmiczne, ciepłe brzmienie gitar i rozleniwiającego kontrabasu. Produkcja bujająca niczym u J Dilla, czy Flying Lotus dopełnia całości, nadając muzyce niesamowicie współczesnego charakteru. Choć spodziewałem się muzyki bardziej idei fusion dorównującej pomysłowości Kamasi Washingtona, doceniam, choć kreacji nieco Mi brakuje.
7/10