FOALS – What Went Down (recenzja)

indeks

FOALS – What Went Down

Warner (2015)

 

1.What Went Down
2.Mountain At My Gates
3.Birch Tree
4.Give It All
5.Albatross
6.Snake Oil
7.Night Swimmers
8.London Thunder
9.Lonely Hunter
10.A Knife In The Ocean

   Od dłuższego czasu nazwa Foals to miernik współczesnej jakości indie nurtu. Chłopakom nie było dane nagrać jeszcze słabego, czy też przeciętnego albumu. Nie inaczej rzecz ma się z „What Went Down”… choć to najspokojniejsza i najbardziej melodyjna płyta w dyskografii zespołu. Album ma jednak kilka mocniejszych momentów. To przede wszystkim otwierający LP utwór tytułowy, który atakuje nasze bębenki uszne ostrymi gitarami, które wprost eksplodują w znakomitym refrenie. Po gitarowej stronie mocy znajduje się również „Albatross” rozwijający się miarowo gitarowym pulsem, skontrastwanym ze znakomitymi melodiami. Następnym w kolejce jest „Snake Oil” przypominający w canto „Get on Your Boots” U2, jednak w okolicach 1,2 minuty nabierający niemalże shoegazowej mocy, zagęszczonej partiami bębnów. Reszta albumu to już eksploracja melancholii znanej z czasów „Holy Fire” przyozdobionej tym razem jeszcze większą dawką melodii i przebojowości. Warto wyróżnić tu singlowy „Mountain At My Gates”, rozmarzony „Birch Tree” z typowymi dla Foals zapętlonymi dźwiękami gitar. In plus należy również zapisać przestrzenny, oniryczny „Give It All”. Lekkim zaskoczeniem jest „Night Swimmers” oparty o afrobeat’ową rytmikę, niesamowicie taneczny i nośny. Prawdziwa perełką jest wieńczący album „A Knife In The Ocean” rozwijający się i narastający wprost progresywnie, pełną kontrastów i nieoczywistości rytmiką. Cudo! Niestety trzeba jeszcze wspomnieć o ewidentnej wpadce jaką jest „London Thunder”, któremu niebezpiecznie blisko do popowego „bezwyrazu” i bezpłciowości Coldplay. Pomimo niezbyt dobrych recenzji uważam że „What Went Down” to dobry album. To że Foals ma swoje rozpoznawalne od pierwszych sekund brzmienie, dzięki czemu nie można pomylić ich z żadnym innym zespołem to przecież plus. Pracowali na nie latami. A że „What Went Down” jest bardziej nostalgiczny, nie znaczy że Foals, nie potrafią nas ową nostalgią (bez zdrady swej muzycznej tożsamości) oczarować. Trzeba jedynie wejść w świat „What Went Down” nie zaś oczekiwać dobrych singlii. Ta płyta to po prostu całość.

7/10

zapraszam do najtańszego sklepu muzycznego w sieci

http://allegro.pl/listing/user/listing.php?us_id=14902699

Dodaj komentarz